zaskakująco niska frekwencja wyborcza w III Rzeczypospolitej: w wyborach samorządowych w 1990 r. (pierwsze całkowicie wolne i demokratyczne wybory) - 42,3 proc. uprawnionych, w wyborach sejmowych 1991 r. - 43,2 proc. uprawnionych, w 1997 - 47,9 proc. uprawnionych.<br><br> Przypomnijmy, że w II RP w wyborach parlamentarnych w 1922 r. wzięło udział 67,9 proc. uprawnionych, zaś w 1928 r. - 78,3 procent uprawnionych.<br><br> Trzy pierwsze miejsca na tej liście zajmują postacie symboliczne, które niewątpliwie oddziałują na bieżącą politykę, ale jej nie realizują. Właściwie więc należałoby zacząć tę listę od Balcerowicza, który z 963 głosami zajmuje 15 miejsce na liście ogólnej. Jeszcze