Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
źle skończyć". "Czym?" "Rozczarowaniem... to znaczy... nie myślę o samobójstwie... ale nie chciałbym, żeby się pan czuł zobowiązany..." "Dlaczego? Jak ludzie się poznają, wchodzą ze sobą w związki (nie trzeba nazywać, jakie), to powinni się zobowiązywać... a poza tym..." Przerwałem, nastawił uszu, a ja potknąłem się o tę ciszę i ugrzązłem... Tak samo jak on przed chwilą. Ale był chyba z tego zadowolony, bo zapytał: "Zna pan Mistrza Eckharta?" "Tak, oczywiście, czytałem..." "Nie wiem, czy jest jakieś wydanie w Polsce..." "Mam, mogę ci przynieść". "Jakby pan nie miał czasu, to może pan posłać przez matkę". Rozstaliśmy się jak zwykle, cicho, pospiesznie
źle skończyć". "Czym?" "Rozczarowaniem... to znaczy... nie myślę o samobójstwie... ale nie chciałbym, żeby się pan czuł zobowiązany..." "Dlaczego? Jak ludzie się poznają, wchodzą ze sobą w związki (nie trzeba nazywać, jakie), to powinni się zobowiązywać... a poza tym..." Przerwałem, nastawił uszu, a ja potknąłem się o tę ciszę i ugrzązłem... Tak samo jak on przed chwilą. Ale był chyba z tego zadowolony, bo zapytał: "Zna pan Mistrza Eckharta?" "Tak, oczywiście, czytałem..." "Nie wiem, czy jest jakieś wydanie w Polsce..." "Mam, mogę ci przynieść". "Jakby pan nie miał czasu, to może pan posłać przez matkę". Rozstaliśmy się jak zwykle, cicho, pospiesznie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego