Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
na pole ostatecznej, walnej bitwy z Amerykanami, kierował się przekonaniem, że w wojnie tej, która z pewnością zostałaby ogłoszona świętą, Afgańczycy opowiedzą się po jego stronie. Choćby dlatego, że stawał do bitwy pod zielonymi sztandarami Proroka. A wtedy potężna amerykańska armia, bez względu na to, jak straszliwe zadałby pierwsze uderzenia, ugrzęzłaby i wykrwawiła się w afgańskich wąwozach, jak wcześniej brytyjska i rosyjska.
Massud, jedyny, który wciąż opierał się talibom i odmawiał uznania ich rządów, mógł te plany pokrzyżować. Występując przeciwko talibom, niweczył z takim trudem tworzony zgodny muzułmański front przeciwko Amerykanom, którzy wyruszając na afgańską wyprawę wojenną, nie mieliby innego wyjścia
na pole ostatecznej, walnej bitwy z Amerykanami, kierował się przekonaniem, że w wojnie tej, która z pewnością zostałaby ogłoszona świętą, Afgańczycy opowiedzą się po jego stronie. Choćby dlatego, że stawał do bitwy pod zielonymi sztandarami Proroka. A wtedy potężna amerykańska armia, bez względu na to, jak straszliwe zadałby pierwsze uderzenia, ugrzęzłaby i wykrwawiła się w afgańskich wąwozach, jak wcześniej brytyjska i rosyjska.<br>Massud, jedyny, który wciąż opierał się talibom i odmawiał uznania ich rządów, mógł te plany pokrzyżować. Występując przeciwko talibom, niweczył z takim trudem tworzony zgodny muzułmański front przeciwko Amerykanom, którzy wyruszając na afgańską wyprawę wojenną, nie mieliby innego wyjścia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego