Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.12
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
to ich nie odstrasza - opowiada mieszkaniec Otynia. - A znicze to wybierają też ze śmietnika. Potem wosk przetapiają i taki "nowy" towar sprzedają.
Jednak ludzie rzadko kiedy zgłaszają takie kradzieże. Np. w tym roku do komendy powiatowej policji nie wpłynęło ani jedno zawiadomienie.
KRZYSZTOF KOZIOŁEK


Podziękują chorążemu

Dzisiaj podczas uroczystości wojskowych uhonorowany zostanie Zbigniew Kuchnicki, żołnierz uratował młodą kobietę, która wskoczyła do Odry.


-Wybrałem się na spacer z psem - opowiada. - Poszliśmy nad rzekę. Kiedy byłem na moście, na ulicy tuż obok zatrzymał się patrol.
Okazało się, że policjanci dostali sygnał, iż z nurtem rzeki płynie jakiś człowiek. - Wypatrywaliśmy go na wodzie, niestety
to ich nie odstrasza - opowiada mieszkaniec Otynia. - A znicze to wybierają też ze śmietnika. Potem wosk przetapiają i taki "nowy" towar sprzedają. <br>Jednak ludzie rzadko kiedy zgłaszają takie kradzieże. Np. w tym roku do komendy powiatowej policji nie wpłynęło ani jedno zawiadomienie.<br>&lt;au&gt;KRZYSZTOF KOZIOŁEK&lt;/&gt;&lt;/&gt; <br><br><br>&lt;div type="news"&gt;&lt;tit&gt;Podziękują chorążemu&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Dzisiaj podczas uroczystości wojskowych uhonorowany zostanie Zbigniew Kuchnicki, żołnierz uratował młodą kobietę, która wskoczyła do Odry.&lt;/&gt;<br><br><br>-Wybrałem się na spacer z psem - opowiada. - Poszliśmy nad rzekę. Kiedy byłem na moście, na ulicy tuż obok zatrzymał się patrol. <br>Okazało się, że policjanci dostali sygnał, iż z nurtem rzeki płynie jakiś człowiek. - Wypatrywaliśmy go na wodzie, niestety
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego