kraj rodziców. Ale, wracając do bizonów, proszę przede wszystkim zabronić hałasowania w pobliżu klatek. Niedopuszczalne jest również zaglądanie do nich, odchylanie brezentów. Bezmyślna ciekawość może pozbawić zwierzęta życia. Innego wyjścia nie będzie, jeśli wpadną w szał i rozbiją klatki. Proszę mi wierzyć, żadna siła na statku nie potrafi ich wtedy ujarzmić. Widziałem na własne oczy, co te zwierzęta potrafią wyczyniać, kiedy są rozdrażnione, i jaką mają siłę!<br> Pierwszy oficer był bardzo podniecony tym, co usłyszał od opiekuna bizonów, i postanowił niezwłocznie przekazać te wiadomości kapitanowi. Obaj ze studentem stali jeszcze przy klatkach, gdy nadszedł kapitan Eustazy i przystanął obok nich.<br> - Panie