swej prezydentury, jest pytaniem otwartym. Jeżeli całą nadzieję pokłada w powodzeniu rządu Marka Belki, wokół którego będzie można konstruować w przyszłości jakiś polityczny byt, może się przeliczyć. Ostatni rok prezydentury zaznaczony jedynie szarpaniem się z komisją śledczą może zniszczyć wszystkie jego polityczne plany.<br><br><tit>Opozycja przeciw opozycji</><br><br>Dla partii wspierających obecny układ rządzący jesień jest więc próbą przetrwania, dla opozycji, zwłaszcza dla PO i PiS, jest grą o wszystko. Platforma, jeżeli myśli o rządzeniu, musi trwale przekroczyć barierę 30 proc. poparcia, barierę na razie nieosiągalną. Nic więc dziwnego, że jesienną ofensywę, która rozpocznie się 12 września, partia Tuska i Rokity traktuje jako