Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
mnie nim pod koniec lat 70. Każdą wolną chwilę spędzałem w zaimprowizowanej w piwnicy ciemni fotograficznej.

Gdy mój tata stawiał pierwsze kroki w fotografii, młody inżynier Jack Kilby zaczynał pracę w amerykańskiej firmie Texas Instruments. Już po kilku miesiącach wpadł na pomysł upakowania kilku tranzystorów w jedną obudowę. Wynalazek nazwał układem scalonym. Gdy ja wkraczałem w świat fotografii, układy scalone były już wszędzie, a na ich bazie powstawały pierwsze komputery domowe. Dziś, gdy pasją robienia zdjęć zaraża się moja trzyipółletnia córka, jej aparat składa się z samych układów scalonych. Dla tego szkraba fakt, że zdjęcie można tuż po zrobieniu obejrzeć na małym
mnie nim pod koniec lat 70. Każdą wolną chwilę spędzałem w zaimprowizowanej w piwnicy ciemni fotograficznej. <br><br>Gdy mój tata stawiał pierwsze kroki w fotografii, młody inżynier Jack Kilby zaczynał pracę w amerykańskiej firmie Texas Instruments. Już po kilku miesiącach wpadł na pomysł upakowania kilku tranzystorów w jedną obudowę. Wynalazek nazwał układem scalonym. Gdy ja wkraczałem w świat fotografii, układy scalone były już wszędzie, a na ich bazie powstawały pierwsze komputery domowe. Dziś, gdy pasją robienia zdjęć zaraża się moja trzyipółletnia córka, jej aparat składa się z samych układów scalonych. Dla tego szkraba fakt, że zdjęcie można tuż po zrobieniu obejrzeć na małym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego