Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
u Rodriguezów i obchód dyrektora oddziału, i Nowy Rok.
A o dwunastej już była sama z czternastoma pokojami, po dwie chore w każdym. Prawie zawsze był komplet. Na innych oddziałach stały puste łóżka - ale u nich prawie nigdy. Zawsze było pełno "wszelkiego rodzaju bab z nienormalnymi głowami", jak myślała z umiarkowaną złością Maria Rosa. Nie, nie można

powiedzieć: była nawet dumna z tego, że pracowała na neurochirurgii. Jej oddział to była arystokracja szpitala.
Czasem któraś z chorych, już rekonwalescentek, dotrzymywała jej towarzystwa, ale rzadko. Dr Rowland trzymał krótko swój oddział i uważał, że w nocy chore mają spać, a pielęgniarki czuwać
u Rodriguezów i obchód dyrektora oddziału, i Nowy Rok.<br>A o dwunastej już była sama z czternastoma pokojami, po dwie chore w każdym. Prawie zawsze był komplet. Na innych oddziałach stały puste łóżka - ale u nich prawie nigdy. Zawsze było pełno "wszelkiego rodzaju bab z nienormalnymi głowami", jak myślała z umiarkowaną złością Maria Rosa. Nie, nie można<br><br>&lt;page nr=122&gt; powiedzieć: była nawet dumna z tego, że pracowała na neurochirurgii. Jej oddział to była arystokracja szpitala.<br>Czasem któraś z chorych, już rekonwalescentek, dotrzymywała jej towarzystwa, ale rzadko. Dr Rowland trzymał krótko swój oddział i uważał, że w nocy chore mają spać, a pielęgniarki czuwać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego