Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
głupi błaźnie. Chciałeś czynu, co? Już miałeś wystąpić wspaniale do życia, ale tymczasem wybuchła wojna i dostałeś się do tej tak niezwykłej i mało męskiej niewoli. Czy tak? Czy wiesz o tym, że dziś jak nigdy prawo do życia legitymuje się czynem? Myślałeś, że wojna daje ci urlop, że Los umieszcza cię pośród francuskich guwernantek i angielskich neptunów, ażebyś sobie jeszcze trochę wypoczął i modelował swoją błazeńską gębę z gutaperki kłamiąc przed sobą samym, że walczysz o to, żeby była prawdziwa, a tymczasem wojna się skończy i dopiero wystąpisz wspaniale i z wielkością. Słuchaj! Trzaśnij się w tę swoją gębę, nie
głupi błaźnie. Chciałeś czynu, co? Już miałeś wystąpić wspaniale do życia, ale <page nr=195> tymczasem wybuchła wojna i dostałeś się do tej tak niezwykłej i mało męskiej niewoli. Czy tak? Czy wiesz o tym, że dziś jak nigdy prawo do życia legitymuje się czynem? Myślałeś, że wojna daje ci urlop, że Los umieszcza cię pośród francuskich guwernantek i angielskich neptunów, ażebyś sobie jeszcze trochę wypoczął i modelował swoją błazeńską gębę z gutaperki kłamiąc przed sobą samym, że walczysz o to, żeby była prawdziwa, a tymczasem wojna się skończy i dopiero wystąpisz wspaniale i z wielkością. Słuchaj! Trzaśnij się w tę swoją gębę, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego