Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
za chłopcem.
Nie chciało mu się pić, ale odruchowo sięgnął po szklankę, podstawił ją pod kran i puścił wodę, by się dobrze odtoczyła. "Żeby mu tylko po gębie nie dał" - uśmiechnął się na myśl o bufetowcu. W jednym z luster na "Sybirze" ujrzał Miecia Sierpowskiego idącego z naczyniem do okna umywalni w pewnej chwili zauważył, że Miecio bierze coś z tacki i chowa do kieszeni. "Aha, cukier ładuje do domu. Żona jego pewnie nigdy nie kupuje cukru." Nie chcąc być niedyskretnym odwrócił się od lustra - strumień wody lał się bez przerwy z odkręconego kurka. Roman bezmyślnie patrzył na kanciaste, do góry
za chłopcem.<br>Nie chciało mu się pić, ale odruchowo sięgnął po szklankę, podstawił ją pod kran i puścił wodę, by się dobrze odtoczyła. "Żeby mu tylko po gębie nie dał" - uśmiechnął się na myśl o bufetowcu. W jednym z luster na "Sybirze" ujrzał Miecia Sierpowskiego idącego z naczyniem do okna umywalni w pewnej chwili zauważył, że Miecio bierze coś z tacki i chowa do kieszeni. "Aha, cukier ładuje do domu. Żona jego pewnie nigdy nie kupuje cukru." Nie chcąc być niedyskretnym odwrócił się od lustra - strumień wody lał się bez przerwy z odkręconego kurka. Roman bezmyślnie patrzył na kanciaste, do góry
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego