Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
polowy Mielczarek i furman od cugowych koni, Edward. Mielczarek, przystojne chłopisko o młodej zupełnie twarzy i białych, posiwiałych przedwcześnie włosach nie cieszył się sympatią Surmy. Wszystko miał mu za złe, nawet to, że włosy strzygł króciutko "na jeża". Jakoby "patrzył wilkiem" i podobno komunizował. Wobec Marty Mielczarek okazał się szczególnie uniżony, zabiegał wyraźnie o jej życzliwość. Mimo to jej również się nie podobał. Natknęła się kiedyś nań, gdy z pasją okładał plecioną z rzemieni nahajką wyrostka, złapanego na kradzieży jabłek. Chłopak wlazł do piwnicy, przystosowanej do przechowywania owoców. Znajdowała się pod oficyną. Było to przestronne pomieszczenie, zaopatrzone w wentylatory. Składało się
polowy Mielczarek i furman od cugowych koni, Edward. Mielczarek, przystojne chłopisko o młodej zupełnie twarzy i białych, posiwiałych przedwcześnie włosach nie cieszył się sympatią Surmy. Wszystko miał mu za złe, nawet to, że włosy strzygł króciutko "na jeża". Jakoby "patrzył wilkiem" i podobno komunizował. Wobec Marty Mielczarek okazał się szczególnie uniżony, zabiegał wyraźnie o jej życzliwość. Mimo to jej również się nie podobał. Natknęła się kiedyś nań, gdy z pasją okładał plecioną z rzemieni nahajką wyrostka, złapanego na kradzieży jabłek. Chłopak wlazł do piwnicy, przystosowanej do przechowywania owoców. Znajdowała się pod oficyną. Było to przestronne pomieszczenie, zaopatrzone w wentylatory. Składało się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego