Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
z wartownikami w obozie Vissegerda. Przybierać postać nietoperza i latać jak nietoperz. Myślę, że może tych rzeczy dokonywać tylko nocą i tylko w czasie pełni. Ale mogę się mylić. Już ładnych kilka razy mnie zaskoczył, może jeszcze coś mieć w zanadrzu. Podejrzewam, że on jest niezwykły nawet wśród wampirów. Doskonale upodabnia się do człowieka, i to od lat. Konie i psy, mogące wyczuć jego prawdziwą naturę, myli zapachem ziół, które stale ma przy sobie. Ale mój medalion też na niego nie reaguje, a powinien. Powtarzam, jego nie można mierzyć zwykłą miarką. O resztę zapytajcie go sami. To nasz towarzysz. Nie powinno być
z wartownikami w obozie Vissegerda. Przybierać postać nietoperza i latać jak nietoperz. Myślę, że może tych rzeczy dokonywać tylko nocą i tylko w czasie pełni. Ale mogę się mylić. Już ładnych kilka razy mnie zaskoczył, może jeszcze coś mieć w zanadrzu. Podejrzewam, że on jest niezwykły nawet wśród wampirów. Doskonale upodabnia się do człowieka, i to od lat. Konie i psy, mogące wyczuć jego prawdziwą naturę, myli zapachem ziół, które stale ma przy sobie. Ale mój medalion też na niego nie reaguje, a powinien. Powtarzam, jego nie można mierzyć zwykłą miarką. O resztę zapytajcie go sami. To nasz towarzysz. Nie powinno być
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego