Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
trzech latach zwalczania McGillycuddy'ego, postanowił go zabić. Powiadomiony o tym, agent przejął inicjatywę. Na posiedzeniu rady przedstawił wykaz szkód, jakie wyrządził szczepowi Czerwony Obłok swoją postawą, i zakończył oświadczeniem: "Odtąd nie będę uznawał cię za wodza, odbieram ci tę funkcję". Dodał jeszcze, że gdyby chciał, mógłby go aresztować - na mocy upoważnienia władz. Sprawa znów oparła się o Waszyngton, który i tym razem ograniczył się do przysłania komisji mającej zbadać zarzuty obu stron. Ostatecznie w interesie zachowania pokoju McGillycuddy został w 1886 roku przeniesiony na wyższe stanowisko do stolicy. Przybycie nowego agenta wyciszyło wrzenie w rezerwacie. Ustały nawet animozje między Czerwonym Obłokiem
trzech latach zwalczania McGillycuddy'ego, postanowił go zabić. Powiadomiony o tym, agent przejął inicjatywę. Na posiedzeniu rady przedstawił wykaz szkód, jakie wyrządził szczepowi Czerwony Obłok swoją postawą, i zakończył oświadczeniem: "Odtąd nie będę uznawał cię za wodza, odbieram ci tę funkcję". Dodał jeszcze, że gdyby chciał, mógłby go aresztować - na mocy upoważnienia władz. Sprawa znów oparła się o Waszyngton, który i tym razem ograniczył się do przysłania komisji mającej zbadać zarzuty obu stron. Ostatecznie w interesie zachowania pokoju McGillycuddy został w 1886 roku przeniesiony na wyższe stanowisko do stolicy. Przybycie nowego agenta wyciszyło wrzenie w rezerwacie. Ustały nawet animozje między Czerwonym Obłokiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego