Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
znalezieniem paszportu... Już nie pamiętam, kiedy ostatni raz go musiałam pokazywać na granicy...
Ja swój miałem pod ręką - jako obywatel kraju drugiej kategorii wciąż byłem kontrolowany na granicach między Europą Wspólną a niewspólną. W tym momencie uświadomiłem sobie, że nie wiem, jaki paszport ma Weronika. Znalazł się wreszcie i jakby uprzedzając moje pytanie wręczyła mi wiśniowy dokument z napisem Republique Française.
- Jesteś Francuzką? - zdziwiłem się.
- Oui, tu ne savais pas?
A niby skąd miałem wiedzieć? To tylko ona sprawiała wrażenie, że wie o mnie wszystko, nawet to, co ja sam z trudem sobie uświadamiam, ja zaś wiedziałem o niej tylko tyle
znalezieniem paszportu... Już nie pamiętam, kiedy ostatni raz go musiałam pokazywać na granicy...<br>Ja swój miałem pod ręką - jako obywatel kraju drugiej kategorii wciąż byłem kontrolowany na granicach między Europą Wspólną a niewspólną. W tym momencie uświadomiłem sobie, że nie wiem, jaki paszport ma Weronika. Znalazł się wreszcie i jakby uprzedzając moje pytanie wręczyła mi wiśniowy dokument z napisem Republique Française.<br>- Jesteś Francuzką? - zdziwiłem się.<br>- Oui, tu ne savais pas?<br>A niby skąd miałem wiedzieć? To tylko ona sprawiała wrażenie, że wie o mnie wszystko, nawet to, co ja sam z trudem sobie uświadamiam, ja zaś wiedziałem o niej tylko tyle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego