Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.03 (2)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
możliwości specjalnego leczenia bardzo rzadko. Moich dwoje dzieci ma własne ubezpieczenia, podobnie jak mój mąż i kart VIP nie używają w ogóle. Przypuszczam, że podobnie wygląda sytuacja innych posłów, a także większości urzędników. Sądzę, że kartami VIP członkowie ich rodzin zwykle się nie posługują.
Nie zmienia to jednak faktu, że uprzywilejowanie w tej dziedzinie dużej grupy ludzi jest po prostu niemoralne, zwłaszcza dzisiaj, gdy mamy poważne problemy ze służbą zdrowia. Ludzie są zestresowani, bo nie wiedzą, czy i jak będą dalej działać zakłady opieki zdrowotnej. W takich okolicznościach nie można powiedzieć: mnie to nie obchodzi, bo ja się leczę jako VIP
możliwości specjalnego leczenia bardzo rzadko. Moich dwoje dzieci ma własne ubezpieczenia, podobnie jak mój mąż i kart VIP nie używają w ogóle. Przypuszczam, że podobnie wygląda sytuacja innych posłów, a także większości urzędników. Sądzę, że kartami VIP członkowie ich rodzin zwykle się nie posługują. <br>Nie zmienia to jednak faktu, że uprzywilejowanie w tej dziedzinie dużej grupy ludzi jest po prostu niemoralne, zwłaszcza dzisiaj, gdy mamy poważne problemy ze służbą zdrowia. Ludzie są zestresowani, bo nie wiedzą, czy i jak będą dalej działać zakłady opieki zdrowotnej. W takich okolicznościach nie można powiedzieć: mnie to nie obchodzi, bo ja się leczę jako VIP
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego