więc przekonywać nieuczciwych, że nieuczciwość nie popłaca. Że jest karana. Tym zajmiesz się ty. <br>- Brzmi pięknie. <br>- Brzmi tak, jakie jest. Ja mam praktykę, ja już robiłem takie przekręty. Po formalnej inkluzji Ebbing do Cesarstwa, gdy rozdawano nadziały. I później, gdy wszedł w życie Akt o Ogradzaniu. Tym sposobem Claremont, to urocze miasteczko, stoi na mojej ziemi, a więc należy do mnie. Cały ten teren należy do mnie. Aż tam, hen, po zasnuty siwą mgiełką horyzont. Wszystko to jest moje. Całe sto pięćdziesiąt łanów. Łanów cesarskich, nie kmiecych. To daje sześćset trzydzieści włók. Czyli osiemnaście tysięcy dziewięćset mórg.<br>- O nierządne cesarstwo i