Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Andrzej Otrębski
Tytuł: strona łowiecka
Rok: 2003
pieśnią, w której słychać doskonałą harmonię narastania emocji i czynnego, aktywnego spełnienia. Pojedyncze, oderwane dźwięki klapania, powolne zrazu, stają się coraz żywsze i potęgując podniecenie płynnie przechodzą w perlistą kaskadę trelu, by u szczytu ekstazy zaznaczyć ton główny - korkowanie, po czym rozpłynąć się czarującym szlifowaniem, które jeszcze bardziej podnieca i urzeka zarazem. Żadne z dotychczasowych wzruszeń łowieckich nie było tak silne, tak fascynujące. Jest w tej cichej, namiętnej pieśni coś takiego, czego nie da się opisać, co trzeba usłyszeć i przeżyć samemu. Przeżyć
i zachować w pamięci na zawsze.
Nie wiem kiedy ruszyliśmy dalej, byłem już całkowicie zahipnotyzowany, działałem jak w
pieśnią, w której słychać doskonałą harmonię narastania emocji i czynnego, aktywnego spełnienia. Pojedyncze, oderwane dźwięki klapania, powolne zrazu, stają się coraz żywsze i potęgując podniecenie płynnie przechodzą w perlistą kaskadę trelu, by u szczytu ekstazy zaznaczyć ton główny - korkowanie, po czym rozpłynąć się czarującym szlifowaniem, które jeszcze bardziej podnieca i urzeka zarazem. Żadne z dotychczasowych wzruszeń łowieckich nie było tak silne, tak fascynujące. Jest w tej cichej, namiętnej pieśni coś takiego, czego nie da się opisać, co trzeba usłyszeć i przeżyć samemu. Przeżyć <br>i zachować w pamięci na zawsze.<br>Nie wiem kiedy ruszyliśmy dalej, byłem już całkowicie zahipnotyzowany, działałem jak w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego