Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
pomysłu mego wybornego dziadka ma to być Eustachy Gąsowski, szambelan króla Stanisława.
- Oj, a czemu on ma tylko jedno oko? Czy był ślepy?
- Broń Boże! To wyborny mój przodek jest temu winien. Z nudów grywał z malarzem w rumel-pikietę, a malarz był oczajdusza. Ponieważ skąpo płacono mu za malowidła, usiłował przeto dorobić się na grze w karty i cyganił.
Dziadek wpadł w pasję i posłał znakomitego Apellesa do stu diabłów nie zważając na to, że właśnie malował jego rodzonego ojca i zrobił mu dopiero jedno oko. I tak już pozostało. Biedny szambelan! Gdybym umiał, namalowałbym mu to oko, choćby węglem
pomysłu mego wybornego dziadka ma to być Eustachy Gąsowski, szambelan króla Stanisława.<br>- Oj, a czemu on ma tylko jedno oko? Czy był ślepy?<br>- Broń Boże! To wyborny mój przodek jest temu winien. Z nudów grywał z malarzem w rumel-pikietę, a malarz był oczajdusza. Ponieważ skąpo płacono mu za malowidła, usiłował przeto dorobić się na grze w karty i cyganił.<br>&lt;page nr=96&gt; Dziadek wpadł w pasję i posłał znakomitego Apellesa do stu diabłów nie zważając na to, że właśnie malował jego rodzonego ojca i zrobił mu dopiero jedno oko. I tak już pozostało. Biedny szambelan! Gdybym umiał, namalowałbym mu to oko, choćby węglem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego