Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
krajów.
Minęło lat dziesięć, zanim Władysław mógł spełnić obietnicę. Po wielkiej wojnie wszedł do służby zagranicznej państwa polskiego, jego kariera rozwijała się pomyślnie, otrzymał wreszcie placówkę w Rzymie. Wtedy - mimo spustoszeń jakie zostawiała w jego domu każda dłuższa wizyta matki - przede wszystkim postanowił: "Róża musi to wszystko zobaczyć. Teraz chyba uspokoi się moja biedna Róża". Ledwie osiedli Z Jadwigą w starym pałacu przy Piazza dei Pilotti, sprowadzono Różę.
Istotnie pierwsze czasy pełne były upojenia. Chodziła - silna, elegancka, w swoim sześćdziesiątym roku wyglądająca na lat czterdzieści po Corso Umberto, po alejach Pincio, po tybrzańskich mostach i mówiła głośno do siebie, jeżeli nie
krajów. <br>Minęło lat dziesięć, zanim Władysław mógł spełnić obietnicę. Po wielkiej wojnie wszedł do służby zagranicznej państwa polskiego, jego kariera rozwijała się pomyślnie, otrzymał wreszcie placówkę w Rzymie. Wtedy - mimo spustoszeń jakie zostawiała w jego domu każda &lt;page nr=88&gt; dłuższa wizyta matki - przede wszystkim postanowił: "Róża musi to wszystko zobaczyć. Teraz chyba uspokoi się moja biedna Róża". Ledwie osiedli Z Jadwigą w starym pałacu przy Piazza dei Pilotti, sprowadzono Różę. <br>Istotnie pierwsze czasy pełne były upojenia. Chodziła - silna, elegancka, w swoim sześćdziesiątym roku wyglądająca na lat czterdzieści po Corso Umberto, po alejach Pincio, po tybrzańskich mostach i mówiła głośno do siebie, jeżeli nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego