Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Bolesławskie Zeszyty Historyczne
Nr: 1
Miejsce wydania: Bolesław
Rok: 1997
płaciliśmy po 10 rubli od osoby, a jedliśmy bardzo licho", "znalazł się raz i nasz fotograf Schmidt" (na nabożeństwie w lesie Kungurskim - dop. aut.).
Jeżeli ten stosunek był powszechny, to nic dziwnego, że zarzut u Białyni-Chołodeckiego mógł powstać z tej przyczyny. Antoni Schmidt nie był człowiekiem "bez wad - gwałtownego usposobienia, porywczy" (3). Ten fakt również mógł wpłynąć na twierdzenie Białyni- Chołodeckiego
płaciliśmy po 10 rubli od osoby, a jedliśmy bardzo licho"&lt;/&gt;, &lt;q&gt;"znalazł się raz i nasz fotograf Schmidt"&lt;/&gt; (na nabożeństwie w lesie Kungurskim - dop. aut.).<br>Jeżeli ten stosunek był powszechny, to nic dziwnego, że zarzut u Białyni-Chołodeckiego mógł powstać z tej przyczyny. Antoni Schmidt nie był człowiekiem &lt;q&gt;"bez wad - gwałtownego usposobienia, porywczy"&lt;/&gt; (3). Ten fakt również mógł wpłynąć na twierdzenie Białyni- Chołodeckiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego