Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
i pomrukując patrzył na niego, weszła gospodyni i chirurg powiedział:
- Gdy zobaczę ciotkę mą. Gospodyni odpowiedziała: - Byłoby dobrze, gdyby pan doktor położył się spać po obiedzie .

Lecz chirurg spać nie chciał, usiadł natomiast przy biurku i zaczął pisać list do jedynego swego przyjaciela, docenta wiedeńskiej polikliniki, Wilhelma von Fuchsa. Jeden ustęp tego listu brzmiał:
"Odwiedził mnie dziś mąż tej pacjentki, którą, pamiętasz, operowaliśmy, gdy gościłeś u mnie na urlopie. Historia tej operacji i rola, jaką odegrała w moim życiu, jest tobie, Willi, dobrze znana, choć obawiam się, że wciąż nie doceniasz jej znaczenia.
Mąż chciał, że się tak wyrażę, wywołać kolizję
i pomrukując patrzył na niego, weszła gospodyni i chirurg powiedział:<br>- Gdy zobaczę ciotkę mą. Gospodyni odpowiedziała: - Byłoby dobrze, gdyby pan doktor położył się spać po obiedzie .<br>&lt;page nr=61&gt;<br>Lecz chirurg spać nie chciał, usiadł natomiast przy biurku i zaczął pisać list do jedynego swego przyjaciela, docenta wiedeńskiej polikliniki, Wilhelma von Fuchsa. Jeden ustęp tego listu brzmiał:<br>"Odwiedził mnie dziś mąż tej pacjentki, którą, pamiętasz, operowaliśmy, gdy gościłeś u mnie na urlopie. Historia tej operacji i rola, jaką odegrała w moim życiu, jest tobie, Willi, dobrze znana, choć obawiam się, że wciąż nie doceniasz jej znaczenia.<br>Mąż chciał, że się tak wyrażę, wywołać kolizję
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego