Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 04.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nie brali udziału sunniccy rebelianci, występujący przeciwko siłom amerykańskim.
Premier Leszek Miller zapowiedział wczoraj, że przyszły szef polskiego rządu zawrze w swoim expose informację o dacie wycofania polskich żołnierzy z Iraku. Miller podkreślił, że taka decyzja musi być dobrze przemyślana i powinna zależeć od dalszego rozwoju sytuacji w Iraku. Choć ustępujący niebawem premier uznał, że Polska nie może zamykać oczu na to, że Hiszpania i hiszpańskojęzyczne kraje wycofują się z misji w Iraku, to - jak powiedział - "nie powinniśmy wykonywać żadnych awanturniczych gestów". - Weszliśmy do Iraku, żeby stabilizować sytuację, a nie żeby ją zdestabilizować - podkreślił Leszek Miller, którego zdaniem najlepiej byłoby, gdyby
nie brali udziału sunniccy rebelianci, występujący przeciwko siłom amerykańskim.<br>Premier &lt;name type="person"&gt;Leszek Miller&lt;/&gt; zapowiedział wczoraj, że przyszły szef polskiego rządu zawrze w swoim expose informację o dacie wycofania polskich żołnierzy z &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt;. &lt;name type="person"&gt;Miller&lt;/&gt; podkreślił, że taka decyzja musi być dobrze przemyślana i powinna zależeć od dalszego rozwoju sytuacji w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt;. Choć ustępujący niebawem premier uznał, że &lt;name type="place"&gt;Polska&lt;/&gt; nie może zamykać oczu na to, że &lt;name type="place"&gt;Hiszpania&lt;/&gt; i hiszpańskojęzyczne kraje wycofują się z misji w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt;, to - jak powiedział - &lt;q&gt;"nie powinniśmy wykonywać żadnych awanturniczych gestów"&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Weszliśmy do &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt;, żeby stabilizować sytuację, a nie żeby ją zdestabilizować&lt;/&gt; - podkreślił &lt;name type="person"&gt;Leszek Miller&lt;/&gt;, którego zdaniem najlepiej byłoby, gdyby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego