Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
się zmieni.
Zmiana mentalności to jednak długi proces, a lekcje, które miałby pobrać mężczyzna XXI wieku, nie należą do najłatwiejszych. To oczywiste, że chociaż nowa sytuacja byłaby najbardziej sprawiedliwa, to i tak znajdą się cierpiący właściciele dawnych przywilejów. Udawanie, że nic się nie zmieniło i oczekiwanie, że bardziej wykształconą Ewę uszczęśliwi szorowanie podłogi w domu żywiciela Adama, który "uwolni" ją od konieczności podjęcia pracy zawodowej, jest, delikatnie mówiąc, nierozsądne. Nieśmiałe oznaki "nowego porządku" dostrzec można nawet w filmach akcji, które namiętnie oglądają mężczyźni podśpiewujący z pewną nostalgią: "Ja jestem macho, mnie kobiety nie wybaczą". U boku silnego Bonda czy innego wspaniałego
się zmieni.<br>Zmiana mentalności to jednak długi proces, a lekcje, które miałby pobrać mężczyzna XXI wieku, nie należą do najłatwiejszych. To oczywiste, że chociaż nowa sytuacja byłaby najbardziej sprawiedliwa, to i tak znajdą się cierpiący właściciele dawnych przywilejów. Udawanie, że nic się nie zmieniło i oczekiwanie, że bardziej wykształconą Ewę uszczęśliwi szorowanie podłogi w domu żywiciela Adama, który "uwolni" ją od konieczności podjęcia pracy zawodowej, jest, delikatnie mówiąc, nierozsądne. Nieśmiałe oznaki "nowego porządku" dostrzec można nawet w filmach akcji, które namiętnie oglądają mężczyźni podśpiewujący z pewną nostalgią: "Ja jestem &lt;foreign&gt;macho&lt;/&gt;, mnie kobiety nie wybaczą". U boku silnego Bonda czy innego wspaniałego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego