Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
droższa niż w życie. W żadnym cywilizowanym kraju karmi się trzody kartoflami. U nas przeciwnie: połowa ich zbioru idzie na paszę (Dla porównania: sprzedaż ziemniaków dla "miastowych", do jedzenia, wyniosła w zeszłym roku raptem 10 proc. zbiorów). Kolejny paradoks. Czemu tak się dzieje? Czemu ziemniaki, specjalność Polski, stały się jej utrapieniem? Czemu rolnik na nie narzeka, konsument nie lubi, a McDonald's lekceważy polską potęgę i robi swoje frytki wyłącznie z ziemniaków importowanych? Handlowa łobuzerka Zeszły rok był dla ziemniaków rokiem klęski. Fatalna susza, zakończona deszczami wtedy właśnie, gdy kartofel nie lubi moknąć, a także zmniejszenie powierzchni uprawy, zaowocowały spadkiem na łeb
droższa niż w życie. W żadnym cywilizowanym kraju karmi się trzody kartoflami. U nas przeciwnie: połowa ich zbioru idzie na paszę (Dla porównania: sprzedaż ziemniaków dla "miastowych", do jedzenia, wyniosła w zeszłym roku raptem 10 proc. zbiorów). Kolejny paradoks. Czemu tak się dzieje? Czemu ziemniaki, specjalność Polski, stały się jej utrapieniem? Czemu rolnik na nie narzeka, konsument nie lubi, a McDonald's lekceważy polską potęgę i robi swoje frytki wyłącznie z ziemniaków importowanych? Handlowa łobuzerka Zeszły rok był dla ziemniaków rokiem klęski. Fatalna susza, zakończona deszczami wtedy właśnie, gdy kartofel nie lubi moknąć, a także zmniejszenie powierzchni uprawy, zaowocowały spadkiem na łeb
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego