Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
drażliwej rozmowy, swoim zwyczajem z klubu przychodzi późno, ale przede wszystkim zapomina. Ależ nic podobnego nie mówił. Oczywiście Bogna jak zwykle źle zrozumiała i przekręciła sens jego wypowiedzi.
Następuje rozejm. Do kolejnej okazji.
Okazje zdarzają się coraz częściej. Mąż coraz częściej żąda od Bogny opuszczenia mieszkania. Tym częściej im bardziej utwierdza się w przekonaniu, że ona nie ma odwagi, ani środków na spalenie mostów.
Bogna przyznaje mu rację. Dawno powinna, więc z jakiego powodu znosi upokorzenia. Ponieważ na radykalną zmianę nie starcza determinacji i pieniędzy. Tylko dlaczego, do diabła, wciąż czuje się winna! Staje się jednak oczywistym, nie może nadal tkwić
drażliwej rozmowy, swoim zwyczajem z klubu przychodzi późno, ale przede wszystkim zapomina. Ależ nic podobnego nie mówił. Oczywiście Bogna jak zwykle źle zrozumiała i przekręciła sens jego wypowiedzi.<br>Następuje rozejm. Do kolejnej okazji.<br>Okazje zdarzają się coraz częściej. Mąż coraz częściej żąda od Bogny opuszczenia mieszkania. Tym częściej im bardziej utwierdza się w przekonaniu, że ona nie ma odwagi, ani środków na spalenie mostów.<br>Bogna przyznaje mu rację. Dawno powinna, więc z jakiego powodu znosi upokorzenia. Ponieważ na radykalną zmianę nie starcza determinacji i pieniędzy. Tylko dlaczego, do diabła, wciąż czuje się winna! Staje się jednak oczywistym, nie może nadal tkwić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego