Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1923
oprawnymi. Za nim Nibek, ubrany jak w akcie pierwszym.
Kozdroń również ubrany tabaczkowo

SCENA PIERWSZA
NIBEK
Tu będzie nam lepiej. Dziewczęta poszły z Anetą zbierać spóźnione rydze. Siadaj pan, panie Kozdroń. Musimy dźwigać nasz krzyż do końca.
Siadają przy stole: Kozdroń na lewo, Nibek na prawo
Więc te daty możemy uważać za sprawdzone. Zosia jest moją córką. To jeszcze całe szczęście.
KOZDROŃ
A więc stanęliśmy na tym miejscu, jak to pan w styczniu pojechał na tę ekspedycję. Pamięta pan? Co to zboże było po 148 za pud.
NIBEK
Zbłaźniłem się wtedy strasznie. No, mniejsza o to. Czytaj pan.



KOZDROŃ
czyta
"18. I
oprawnymi. Za nim Nibek, ubrany jak w akcie pierwszym.<br> Kozdroń również ubrany tabaczkowo<br><br> SCENA PIERWSZA<br> NIBEK<br>Tu będzie nam lepiej. Dziewczęta poszły z Anetą zbierać spóźnione rydze. Siadaj pan, panie Kozdroń. Musimy dźwigać nasz krzyż do końca.<br> Siadają przy stole: Kozdroń na lewo, Nibek na prawo<br>Więc te daty możemy uważać za sprawdzone. Zosia jest moją córką. To jeszcze całe szczęście.<br> KOZDROŃ<br>A więc stanęliśmy na tym miejscu, jak to pan w styczniu pojechał na tę ekspedycję. Pamięta pan? Co to zboże było po 148 za pud.<br> NIBEK<br>Zbłaźniłem się wtedy strasznie. No, mniejsza o to. Czytaj pan.<br><br>&lt;page nr=150&gt;<br><br> KOZDROŃ<br> czyta<br>"18. I
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego