Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Andrzej Otrębski
Tytuł: strona łowiecka
Rok: 2003
Oj, co myśmy usłyszeli tego ranka - lepiej nie powtarzać. Minorowe nastroje poprawił dopiero Włodzimierz Łapiński, którego odwiedziliśmy po południu w Maćkowej Rudzie. Z podziwem oglądaliśmy jego słynne zdjęcie przedstawiające wilka podchodzącego żurawia na bagnie (otrzymaliśmy po odbitce z autografem). Pan Łapiński potwierdził, że cietrzew jest wyjątkowo płochliwy i trzeba bardzo uważać aby nie spłoszyć go obiektywem. Po tej wizycie Ela trochę mniej się na nas boczyła. Podczas następnych wyjść budka żony była oblegana (inne również), niestety ani mnie ani Mariuszowi nie udało się dojść do strzału.
Wieczorami chodziliśmy na ciągi słonek. Nie mając odstrzału, chodziliśmy pooglądać i pomarzyć. Jednego z takich
Oj, co myśmy usłyszeli tego ranka - lepiej nie powtarzać. Minorowe nastroje poprawił dopiero Włodzimierz Łapiński, którego odwiedziliśmy po południu w Maćkowej Rudzie. Z podziwem oglądaliśmy jego słynne zdjęcie przedstawiające wilka podchodzącego żurawia na bagnie (otrzymaliśmy po odbitce z autografem). Pan Łapiński potwierdził, że cietrzew jest wyjątkowo płochliwy i trzeba bardzo uważać aby nie spłoszyć go obiektywem. Po tej wizycie Ela trochę mniej się na nas boczyła. Podczas następnych wyjść budka żony była oblegana (inne również), niestety ani mnie ani Mariuszowi nie udało się dojść do strzału.<br> Wieczorami chodziliśmy na ciągi słonek. Nie mając odstrzału, chodziliśmy pooglądać i pomarzyć. Jednego z takich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego