Saihoji, gdzie założył słynny przyświątynny <br>ogród z różnych gatunków mchu. Muso nie uważał koanów za najważniejszą formę <br>praktyki zen, podkreślając, iż dawni mistrzowie formułowali swoje wypowiedzi <br>spontanicznie w reakcji na konkretną sytuację. Wszystkie formy praktyki są według niego <br>jedynie 'odpowiednimi sposobami', które prowadzą do 'oświecenia'. Za jedną z takich <br>praktyk uważał czytanie sutr. Ze względu na to, że nie traktował praktyki koanów jako <br>najważniejszej, był krytykowany przez cesarza Hanazono (panował w latach 1308-1318), <br>ucznia Shuho Myocho (1282-1338), który był przeciwny jego kandydaturze na przeora <br>Nanzenji. Muso uważał bowiem, iż studiowanie sutr buddyjskich jest równie ważne, jak <br>praktyka koanów. Do