Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
wszystko: całe te minione kilkanaście lat, gdy ja byłem jej homme fatal, a ona to próbowała mnie zdobyć, to znienawidzić, intrygowała, obracała wszystko w żart, by po paru tygodniach zamęczać mnie nocnymi alkoholowymi telefonami. I działo się to wszystko bez jakiejkolwiek zachęty z mojej strony. To nie jest tak, że uwodziłem, a potem rzuciłem. Że cokolwiek sugerowałem, a potem przestraszyłem się i zwiałem. Nic z tych rzeczy.
Monika zobaczyła mnie po raz pierwszy w Bukowinie, gdzie w czasie ferii zimowych na pierwszym roku jeździłem sobie na nartach, wieczorami czytając Prousta i marząc, że zostanę nadwrażliwcem. Pewnie trochę z tego marzenia emanowało
wszystko: całe te minione kilkanaście lat, gdy ja byłem jej homme fatal, a ona to próbowała mnie zdobyć, to znienawidzić, intrygowała, obracała wszystko w żart, by po paru tygodniach zamęczać mnie nocnymi alkoholowymi telefonami. I działo się to wszystko bez jakiejkolwiek zachęty z mojej strony. To nie jest tak, że uwodziłem, a potem rzuciłem. Że cokolwiek sugerowałem, a potem przestraszyłem się i zwiałem. Nic z tych rzeczy. <br>Monika zobaczyła mnie po raz pierwszy w Bukowinie, gdzie w czasie ferii zimowych na pierwszym roku jeździłem sobie na nartach, wieczorami czytając Prousta i marząc, że zostanę nadwrażliwcem. Pewnie trochę z tego marzenia emanowało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego