Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
i ruszyłam z powrotem do Warszawy. BMW ruszyło za mną.

***

Mniej więcej dwa tygodnie wcześniej późnym wieczorem przed małym domkiem w Birked zatrzymało się czarne volvo 144. Akurat w tym momencie Alicja wyjrzała przez kuchenne okno i nieco poruszona zawołała do Thorkilda:
- Thorkild, czy to przypadkiem nie Joanna? Tu stoi volvo 144!
Obydwoje z Thorkildem uwielbialiśmy się nad życie, przy czym moje uczucia do niego były w pełni uzasadnione, a jego do mnie nie, moim zniknięciem był bardzo przejęty, wobec czego teraz okrzyk Alicji oderwał go od telewizora. Oboje popędzili do wyjścia i w furtce natknęli się na wchodzącego pana inspektora
i ruszyłam z powrotem do Warszawy. BMW ruszyło za mną.<br><br>***<br><br>Mniej więcej dwa tygodnie wcześniej późnym wieczorem przed małym domkiem w Birked zatrzymało się czarne volvo 144. Akurat w tym momencie Alicja wyjrzała przez kuchenne okno i nieco poruszona zawołała do Thorkilda:<br>- Thorkild, czy to przypadkiem nie Joanna? Tu stoi volvo 144!<br>Obydwoje z Thorkildem uwielbialiśmy się nad życie, przy czym moje uczucia do niego były w pełni uzasadnione, a jego do mnie nie, moim zniknięciem był bardzo przejęty, wobec czego teraz okrzyk Alicji oderwał go od telewizora. Oboje popędzili do wyjścia i w furtce natknęli się na wchodzącego pana inspektora
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego