Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
nas długo i powoli, od trzech lat złożony ciężką chorobą. Nikt w przyjaźni i pisaniu nam Go nie zastąpi. "Tygodnik Powszechny" utracił jedno z najlepszych piór i jeszcze coś dużo większego, czego nie uświadamiamy sobie w pełni dziś, porażeni tą śmiercią. Od 1957 r. do 1992 pracował w "Tygodniku Powszechnym" w charakterze redaktora. W styczniu 1992 r. z powodu narastającej choroby rozstał się z redakcją zasilając jednak do końca regularnie co tydzień szpalty pisma swoją publicystyką religijną. W okresie trzydziestu kilku lat opublikował 23 książki. Książki pisane fragmentami, na raty, z dłuższymi lub krótszymi przerwami. Najpierw były artykuły, reportaże, felietony. Później te
nas długo i powoli, od trzech lat złożony ciężką chorobą. Nikt w przyjaźni i pisaniu nam Go nie zastąpi. "Tygodnik Powszechny" utracił jedno z najlepszych piór i jeszcze coś dużo większego, czego nie uświadamiamy sobie w pełni dziś, porażeni tą śmiercią. Od 1957 r. do 1992 pracował w "Tygodniku Powszechnym" w charakterze redaktora. W styczniu 1992 r. z powodu narastającej choroby rozstał się z redakcją zasilając jednak do końca regularnie co tydzień szpalty pisma swoją publicystyką religijną. W okresie trzydziestu kilku lat opublikował 23 książki. Książki pisane fragmentami, na raty, z dłuższymi lub krótszymi przerwami. Najpierw były artykuły, reportaże, felietony. Później te
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego