Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
stał się kwiecie - kwiatem
Tyś stał się świecie - światem,
Dlatego, żem was widział i pamiętam was.

Dlatego żal był żalem,
A koral ten koralem,
A w dąbrowie chróstem chróst,
Że wiosna wam zagrała
Tęsknotą mego ciała,
Gdym całował przed laty czerwień czyichś ust.

Wyście wszędzie bywali,
I w pobliżu i w dali,
Szukający zawsze mnie,
Miejcież tedy tę radość
By się nacieszyć zadość
Ostatniem objawieniem na ostatnim śnie.

Słodko istnieć na jawie,
Gdy się nie śni nic prawie,
Gdy za świtem idzie świt -
Byłem wami na świecie,
Teraz mną się staniecie,
Bo mi śpieszno przeniknąć w mój poprzedni byt.

A ja znów
stał się kwiecie - kwiatem<br> Tyś stał się świecie - światem,<br>Dlatego, żem was widział i pamiętam was.<br><br> Dlatego żal był żalem,<br> A koral ten koralem,<br> A w dąbrowie chróstem chróst,<br> Że wiosna wam zagrała<br> Tęsknotą mego ciała,<br>Gdym całował przed laty czerwień czyichś ust.<br><br> Wyście wszędzie bywali,<br> I w pobliżu i w dali,<br> Szukający zawsze mnie,<br> Miejcież tedy tę radość<br> By się nacieszyć zadość<br>Ostatniem objawieniem na ostatnim śnie.<br><br> Słodko istnieć na jawie,<br> Gdy się nie śni nic prawie,<br> Gdy za świtem idzie świt -<br> Byłem wami na świecie,<br> Teraz mną się staniecie,<br>Bo mi śpieszno przeniknąć w mój poprzedni byt.<br><br> A ja znów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego