twierdzi, że jego rodacy to część narodu rusińskiego. - To nas różni od tych ze Zjednoczenia. Uważają nas za moskalofilów, takich zaprzańców antyukraińskich, podczas gdy sami deklarują ukraiński patriotyzm. Ale to nieprawda, nie ciążymy ku Rosji.<br>Pan Sandowicz tak określa swoją tożsamość: - Patriota warszawski, obywatel polski o narodowości w połowie rusińskiej, w gruncie rzeczy polski Łemko.<br>Dziadek Michała Sandowicza był grekokatolikiem, który powrócił do prawosławia i został księdzem. (Przypomnijmy, w wyniku Unii Brzeskiej z 1596 r. oderwano od prawosławia jego wyznawców ze wschodnich obszarów Rzeczypospolitej. Powstał Kościół greckokatolicki, tzw. unicki, uznający zwierzchność papieża. Unici zachowali liturgię prawosławną, a ich księża prawo do ożenku. W