jest na to za młody. Raz trochę mu powiedziałam, ale on myśli, że to już odeszło bezpowrotnie i nigdy więcej się nie zdarzy, więc trzeba jak najszybciej zapomnieć, a ja myślę, że on się myli, że to może się powtórzyć, a może nawet już się powtarza, ale nie tutaj, tylko w innych miejscach świata. Michel jest młody, on jeszcze wielu rzeczy musi się nauczyć. Żeby chociaż żył pan Petrie, to powspominalibyśmy Henryka, oni się tak przyjaźnili.<br>Ale ja przecież nie skończyłam historii o panu Petrie.<br>Jak ta jego starsza córeczka miała cztery latka, to bardzo ciężko zachorowała. Najpierw nie mogła się w ogóle