Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Synowa wywodząca się ze starej szlachty marzy tylko o tym, by żyć jak najdalej od niebezpiecznego nuworysza, najlepiej w pałacyku w Estoril, dzieląc czas między partyjkę brydża i charytatywną zbiórkę dla chłopów, żona głównego bohatera dawno temu uciekła gdzieś po jakiejś awanturze, a służące odsyłane są przez nasyconego seksualnie Fernanda w najlepszym razie do przytułku. Relacje między wszystkimi postaciami (a Antunes oddaje im kolejno głos tworząc wyrafinowaną pod względem narracyjnym opowieść) są zdegenerowane, pozbawione jakichkolwiek podkładów emocji, wypartych przez najprostsze instynkty. I to właśnie ta destrukcja więzi - powiada pisarz - jest istotą tyranii i odsłania jej mechanizmy.

U Antunesa równie istotna jest warstwa
Synowa wywodząca się ze starej szlachty marzy tylko o tym, by żyć jak najdalej od niebezpiecznego nuworysza, najlepiej w pałacyku w Estoril, dzieląc czas między partyjkę brydża i charytatywną zbiórkę dla chłopów, żona głównego bohatera dawno temu uciekła gdzieś po jakiejś awanturze, a służące odsyłane są przez nasyconego seksualnie Fernanda w najlepszym razie do przytułku. Relacje między wszystkimi postaciami (a Antunes oddaje im kolejno głos tworząc wyrafinowaną pod względem narracyjnym opowieść) są zdegenerowane, pozbawione jakichkolwiek podkładów emocji, wypartych przez najprostsze instynkty. I to właśnie ta destrukcja więzi - powiada pisarz - jest istotą tyranii i odsłania jej mechanizmy.<br><br>U Antunesa równie istotna jest warstwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego