Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
żal i zniechęcenie. Nie porozumieją się nigdy. Bliskie był tylko ich ciała. Ich bezmyślne ciała, ale także one są teraz obce i odgrodzone murem urazy.
Milczą. Daleko od siebie. Każde tkwi w kokonie własnego przeżywania. Oddzielne planety na dwóch równoległych trajektoriach, trzeba niewyobrażalnie wiele lat świetlnych żeby się znowu spotkały w nieskończoności.
Adam przywykły do posłuchu, dominacji i w ogóle bezkrytycznego oddania Bogny, w tej chwili nie cierpi taj nagle zbuntowanej istoty, tej kobiety nietrzeźwej, ekstrawaganckiej, wulgarnej, prowadzającej się z jakimś Sową. Co to za miano? Obelga dla ptaka symbolizującego mądrość. Jak ona powiedziała? Palant! Co za słownictwo. I jak mogła podejrzewać
żal i zniechęcenie. Nie porozumieją się nigdy. Bliskie był tylko ich ciała. Ich bezmyślne ciała, ale także one są teraz obce i odgrodzone murem urazy.<br>Milczą. Daleko od siebie. Każde tkwi w kokonie własnego przeżywania. Oddzielne planety na dwóch równoległych trajektoriach, trzeba niewyobrażalnie wiele lat świetlnych żeby się znowu spotkały w nieskończoności.<br>Adam przywykły do posłuchu, dominacji i w ogóle bezkrytycznego oddania Bogny, w tej chwili nie cierpi taj nagle zbuntowanej istoty, tej kobiety nietrzeźwej, ekstrawaganckiej, wulgarnej, prowadzającej się z jakimś Sową. Co to za miano? Obelga dla ptaka symbolizującego mądrość. Jak ona powiedziała? Palant! Co za słownictwo. I jak mogła podejrzewać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego