Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
sekund, było wręcz złowrogie. Coś im ta konferencja szła jak z kamienia. Zaczynałam być coraz bardziej zaciekawiona.
- Kto właściwie jest temu winien? - spytał jakiś głos złowieszczo. - Kto wymyślił ten idiotyczny sposób załatwiania sprawy?
- Szef - odparł ktoś z lodowatą uprzejmością. - Wymyślił szef. I bardzo dobrze wymyślił. Cała operacja została przeprowadzona błyskawicznie w ostatniej chwili. Wszyscy wiemy, że zablokowali nam konta w parę godzin po podjęciu pieniędzy. Oni działali szybko, ale my jeszcze szybciej, ponieważ szef umiał to przewidzieć. Zakupów dokonano w Paryżu, w Amsterdamie i bezpośrednio w Afryce Południowej i w ciągu dwudziestu czterech godzin Bernard miał to wszystko w ręku. Tylko Bernard miał
sekund, było wręcz złowrogie. Coś im ta konferencja szła jak z kamienia. Zaczynałam być coraz bardziej zaciekawiona.<br>- Kto właściwie jest temu winien? - spytał jakiś głos złowieszczo. - Kto wymyślił ten idiotyczny sposób załatwiania sprawy?<br>- Szef - odparł ktoś z lodowatą uprzejmością. - Wymyślił szef. I bardzo dobrze wymyślił. Cała operacja została przeprowadzona błyskawicznie w ostatniej chwili. Wszyscy wiemy, że zablokowali nam konta w parę godzin po podjęciu pieniędzy. Oni działali szybko, ale my jeszcze szybciej, ponieważ szef umiał to przewidzieć. Zakupów dokonano w Paryżu, w Amsterdamie i bezpośrednio w Afryce Południowej i w ciągu dwudziestu czterech godzin Bernard miał to wszystko w ręku. Tylko Bernard miał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego