że Paweł wie, i czułem, że ona to czuje. Trudno powiedzieć, jak zachodziły reakcje między nami trojgiem. Ale z pewnością brat był jej medium w kontakcie ze mną, tak jak i z całym światem zewnętrznym. Zastępował jej zmysły, które ją zawiodły. Choć wydawało mi się, że sama również nauczyła się w pewnym stopniu odczytywać rzeczywistość bez ich pomocy. Czułem, że Paweł dostarczył jej jakichś informacji na mój temat i że przechodzę jakąś osobliwą weryfikację. Z początku ukrywałem swoje zainteresowanie Kasią, ale w trakcie godzinnego monologu, z rzadka przerywanego zdawkowymi uwagami Pawła, przestałem się kontrolować. Miałem wrażenie, że sprawiam jej tym przyjemność. Obserwowałem, jak