Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna Śląska
Nr: 10/12
Miejsce wydania: Katowice
Rok: 1997
jego całosezonowych zamówień na prace. Zwrócił się do sztabu wojskowego z prośbą o przesunięcie owego wezwania na sezon zimowy, bo zbankrutuje. Armia uznała, że 8,5 zł za każdy dzień ćwiczeń to wystarczająca rekompensata i odmówiła. Przed człowiekiem stanęła perspektywa likwidacji jego jednoosobowej firmy i śmierci głodowej. I wszystko było w porządku, i w jak najlepszej zgodzie z obowiązującym prawem. - Nie musimy zwalniać, to nie zwalniamy - oświadczył szef wojewódzkiego sztabu Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu. Jakoś nie przyszło wojakom na myśl, że owo formalistyczne podejście może stać w sprzeczności z podpisanymi przez Polskę konwencjami.

Łamanie codzienne

Wielokroć pisaliśmy już o tak oczywistych przypadkach łamania
jego całosezonowych zamówień na prace. Zwrócił się do sztabu wojskowego z prośbą o przesunięcie owego wezwania na sezon zimowy, bo zbankrutuje. Armia uznała, że 8,5 zł za każdy dzień ćwiczeń to wystarczająca rekompensata i odmówiła. Przed człowiekiem stanęła perspektywa likwidacji jego jednoosobowej firmy i śmierci głodowej. I wszystko było w porządku, i w jak najlepszej zgodzie z obowiązującym prawem. - Nie musimy zwalniać, to nie zwalniamy - oświadczył szef wojewódzkiego sztabu Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu. Jakoś nie przyszło wojakom na myśl, że owo formalistyczne podejście może stać w sprzeczności z podpisanymi przez Polskę konwencjami. <br><br>&lt;tit&gt; Łamanie codzienne &lt;/&gt;<br><br> Wielokroć pisaliśmy już o tak oczywistych przypadkach łamania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego