Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
środowisko jest solidarne.

- Jeśli powiemy panu prawdę, niczego więcej nie załatwimy w sądach.

Po 1945 r. władze komunistyczne zwolniły wszystkich sędziów przedwojennych i potem niektórych powoływały na nowo. Wróciła część starej przedwojennej kadry, ale tylko ta, która była niezbędna PRL-owskim władzom. Początkowo nabór nowej kadry sędziowskiej odbywał się głównie w ramach kursów Tadeusza Duracza (adwokata, który przed wojną bronił w procesach komunistów) - najpierw trzymiesięcznych, potem sześciomiesięcznych. Od przyszłych sędziów nie wymagano ukończenia studiów wyższych, nawet nie zawsze musieli mieć ukończą szkołę podstawową - twierdzi mecenas Maciej Bednarkiewicz.

Ze statystyk ministerstwa sprawiedliwości wynika, że w 1989 r. w sądownictwie było zatrudnionych 23 sędziów
środowisko jest solidarne.<br><br>- Jeśli powiemy panu prawdę, niczego więcej nie załatwimy w sądach.<br><br>Po 1945 r. władze komunistyczne zwolniły wszystkich sędziów przedwojennych i potem niektórych powoływały na nowo. Wróciła część starej przedwojennej kadry, ale tylko ta, która była niezbędna PRL-owskim władzom. Początkowo nabór nowej kadry sędziowskiej odbywał się głównie w ramach kursów Tadeusza Duracza (adwokata, który przed wojną bronił w procesach komunistów) - najpierw trzymiesięcznych, potem sześciomiesięcznych. Od przyszłych sędziów nie wymagano ukończenia studiów wyższych, nawet nie zawsze musieli mieć ukończą szkołę podstawową - twierdzi mecenas Maciej Bednarkiewicz.<br><br>Ze statystyk ministerstwa sprawiedliwości wynika, że w 1989 r. w sądownictwie było zatrudnionych 23 sędziów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego