Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
komitet, półjawni nadzorcy-doradcy. Nie byli żadnymi szarymi eminencjami. W tych czasach, jak lubił Hunt powtarzać, nie było już szarych eminencji. Stanowili po prostu jeszcze jeden element nieogarnialnego żadnym słowem procesu.
Przeróżne lobbies - nafciarzy, ubezpieczycieli, filmowców, producentów samochodów, farmerów, intelektronistów, emerytów - istniały i działały od niepamiętnych czasów, stanowiąc wszelako coś w rodzaju przybudówek wewnątrz- i pozapartyjnych, moderatorów polityki o mniejszej lub większej chwilowej sile nacisku. Stopniowo dziedzina ta profesjonalizowała się coraz bardziej, by w ostatnim ćwierćwieczu XX stulecia stać się domeną takich samych zawodowych menadżerów, co wcześniej kampanie wyborcze. W latach zerowych owa kasta waszyngtońskich neoyuppies, zarabiających megadolary za uzyskiwanie dla hojnych
komitet, półjawni nadzorcy-doradcy. Nie byli żadnymi szarymi eminencjami. W tych czasach, jak lubił Hunt powtarzać, nie było już szarych eminencji. Stanowili po prostu jeszcze jeden element nieogarnialnego żadnym słowem procesu.<br>Przeróżne lobbies - nafciarzy, ubezpieczycieli, filmowców, producentów samochodów, farmerów, intelektronistów, emerytów - istniały i działały od niepamiętnych czasów, stanowiąc wszelako coś w rodzaju przybudówek wewnątrz- i pozapartyjnych, moderatorów polityki o mniejszej lub większej chwilowej sile nacisku. Stopniowo dziedzina ta profesjonalizowała się coraz bardziej, by w ostatnim ćwierćwieczu XX stulecia stać się domeną takich samych zawodowych menadżerów, co wcześniej kampanie wyborcze. W latach zerowych owa kasta waszyngtońskich neoyuppies, zarabiających megadolary za uzyskiwanie dla hojnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego