Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Dolina Issy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1955
ścigał domowników po wszystkich izbach, targał się za włosy i przysięgał, że zbankrutuje, jeżeli zapłaci, co zażądają. Zdaje się, że bez odegrania tej rozpaczy odjeżdżałby z poczuciem, że nie wypełnił tego, co uważa za zadanie dobrego kupca. Tomasz zdziwił się, że wrzaski ustawały nagle: Chaim już miał w ustach coś w rodzaju uśmieszku, siedzieli z dziadkiem rozmawiając ,przyjaźnie. Życzliwość dla ludzi nie oznaczała wcale, że Surkont skłonny był ustępować ze swego. Dawne urazy wioską Ginie i dworem wygasły o powodu do kłótni. Co innego wioska Pogiry, z drugiej strony pod lasem. Toczyła ona nieustanne spory o prawo do pastwisk i przychodziło
to
ścigał domowników po wszystkich izbach, targał się za włosy i przysięgał, że zbankrutuje, jeżeli zapłaci, co zażądają. Zdaje się, że bez odegrania tej rozpaczy odjeżdżałby z poczuciem, że nie wypełnił tego, co uważa za zadanie dobrego kupca. Tomasz zdziwił się, że wrzaski ustawały nagle: Chaim już miał w ustach coś w rodzaju uśmieszku, siedzieli z dziadkiem rozmawiając ,przyjaźnie. Życzliwość dla ludzi nie oznaczała wcale, że Surkont skłonny był ustępować ze swego. Dawne urazy wioską Ginie i dworem wygasły o powodu do kłótni. Co innego wioska Pogiry, z drugiej strony pod lasem. Toczyła ona nieustanne spory o prawo do pastwisk i przychodziło <br> to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego