się wejść do pokoju chirurga Tamtena, nie wiedział sam, czy to postanowienie wypływa z chęci dowiedzenia się ostatecznej prawdy, czy jest logicznym skutkiem rozważań. Zresztą nie dowiedział się o tym nigdy.<br>Zupełnie spokojny, podziwiając nawet ten spokój wszedł na ganek. Gdy otworzył drzwi wejściowe, znowu poruszyło się w nim coś w rodzaju palącego wstydu, ale teraz dość szybko i, rzec można, wprawnie pozbawił się tego uczucia.<br>- Muszę wiedzieć! Za wszelką cenę muszę wiedzieć! - powtarzał w porywie przesądnej ciekawości. Miał przeświadczenie, że gdyby raz się dowiedział, kim była w istocie jego żona, wyleczyłby się ze swojej namiętności.<br>- Słuchaj, Gold - rzekł ochryple - pójdziesz naprzód