Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
jakiś koliber marokański czy norweski głuszec nakrapiany, albo bardziej fantazyjny, jakiś Feniks choćby albo rodzima Żar-ptica - byle nie ten szeleszczący papierem słowik, od początku będący w wierszu Jewtuszenki konwencjonalną, sztampową alegorią a nie składnikiem realnego doświadczenia albo produktem indywidualnej wyobraźni. Bo też autor ten ani swego słowika nie słyszał w rzeczywistości, ani go nie wymyślił; on go po prostu wyciągnął z podręcznego zasobu kulturalnych klisz. Jego amerykański słowik to ani fakt, ani fantazja: to falsyfikat. Taki, jak i cała twórczość Jewtuszenki.
1991



Poezja i duch Uogólnienia

Niektórzy z Państwa domyślili się zapewne, że tytułując swoje wystąpienie "Poezja i duch Uogólnienia" dokonuję
jakiś koliber marokański czy norweski głuszec nakrapiany, albo bardziej fantazyjny, jakiś Feniks choćby albo rodzima Żar-ptica - byle nie ten szeleszczący papierem słowik, od początku będący w wierszu Jewtuszenki konwencjonalną, sztampową alegorią a nie składnikiem realnego doświadczenia albo produktem indywidualnej wyobraźni. Bo też autor ten ani swego słowika nie słyszał w rzeczywistości, ani go nie wymyślił; on go po prostu wyciągnął z podręcznego zasobu kulturalnych klisz. Jego amerykański słowik to ani fakt, ani fantazja: to falsyfikat. Taki, jak i cała twórczość Jewtuszenki.<br>1991&lt;/&gt;<br><br>&lt;div year=1992&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Poezja i duch Uogólnienia&lt;/&gt;<br><br> Niektórzy z Państwa domyślili się zapewne, że tytułując swoje wystąpienie "Poezja i duch Uogólnienia" dokonuję
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego