Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wrocławska
Nr: 13.01
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1999
przysługujących im ulg. Felczerów, wbrew pozorom i miejskim stereotypom, jest jeszcze wielu. Pracują zwykle w małych miejscowościach, w których lekarze nie chcą mieć praktyki. - Przede wszystkim cierpią pacjenci, ponoszący wiele wydatków: albo dojazdu do przychodni rejonowej, albo wykupienia leków bez zniżek - oburza się Bogdan Byś. - I po co ja tu w takim razie jestem? Jak mam pomóc pacjentowi? Żaden lekarz tu nie przyjdzie pracować, kto ma więc wystawić receptę na potrzebny lek? Mogę rozpoznać chorobę i polecić choremu lekarstwo, ale już nie mam po co mu go przepisywać, zwłaszcza gdy przysługuje mu jakaś ulga, bo ją straci. *** Sytuacja jest wręcz absurdalna. Mogli felczerowie
przysługujących im ulg. Felczerów, wbrew pozorom i miejskim stereotypom, jest jeszcze wielu. Pracują zwykle w małych miejscowościach, w których lekarze nie chcą mieć praktyki. - Przede wszystkim cierpią pacjenci, ponoszący wiele wydatków: albo dojazdu do przychodni rejonowej, albo wykupienia leków bez zniżek - oburza się Bogdan Byś. - I po co ja tu w takim razie jestem? Jak mam pomóc pacjentowi? Żaden lekarz tu nie przyjdzie pracować, kto ma więc wystawić receptę na potrzebny lek? Mogę rozpoznać chorobę i polecić choremu lekarstwo, ale już nie mam po co mu go przepisywać, zwłaszcza gdy przysługuje mu jakaś ulga, bo ją straci. *** Sytuacja jest wręcz absurdalna. Mogli <orig>felczerowie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego