Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
Boga Wszechmocnego, który nie umie posługiwać się przemocą. W ten sposób pytanie, które miało być zarzutem przeciwko Bogu, wprowadza nas w samo centrum tajemnicy miłości. Kiedy rodzicom umiera małe dziecko, byłbym okrutnikiem, gdybym próbował im wówczas wyjaśniać sens tej śmierci. Ja staram się powiedzieć im tylko tyle, że od nich w tej chwili zależy bardzo wiele. Że to ogromna różnica, czy w ostatnich dniach na tej ziemi ich dziecko będzie otoczone miłością prawdziwą, czy też egocentryczną, porażoną tym przede wszystkim, że to właśnie ich takie nieszczęście spotyka. Podobnie istnieje ogromna różnica, czy czyjaś śmierć niewinna zostanie mocą ducha przemieniona w męczeństwo, czy też
Boga Wszechmocnego, który nie umie posługiwać się przemocą. W ten sposób pytanie, które miało być zarzutem przeciwko Bogu, wprowadza nas w samo centrum tajemnicy miłości. Kiedy rodzicom umiera małe dziecko, byłbym okrutnikiem, gdybym próbował im wówczas wyjaśniać sens tej śmierci. Ja staram się powiedzieć im tylko tyle, że od nich w tej chwili zależy bardzo wiele. Że to ogromna różnica, czy w ostatnich dniach na tej ziemi ich dziecko będzie otoczone miłością prawdziwą, czy też egocentryczną, porażoną tym przede wszystkim, że to właśnie ich takie nieszczęście spotyka. Podobnie istnieje ogromna różnica, czy czyjaś śmierć niewinna zostanie mocą ducha przemieniona w męczeństwo, czy też
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego