Razem, ale osobno</><br><br>(GDAŃSK) Lech Wałęsa weźmie udział w kwietniowym szczycie NATO w Waszyngtonie z okazji 50. rocznicy powstania Sojuszu. Ale swoje uczestnictwo w polskiej delegacji zorganizuje tak, aby nie spotkać się z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim. Byłego prezydenta na szczyt zaprosił premier Jerzy Buzek. Wałęsa wahał się, czy skorzystać z zaproszenia. Tłumaczył, że nie może stanąć przy Kwaśniewskim, który "Polsce nie służył i nie służy". Poseł SLD, Longin Pastusiak, twierdzi, że podczas rocznicowej uroczystości, która odbędzie się 23 kwietnia w Waszyngtonie, Polska wystąpi już jako pełnoprawny członek NATO. Przypuszcza on, że nasz kraj znajdzie się w strukturach