Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
niego najtrwalszym domem, w którym miał wszystko, z jednym tylko wyjątkiem - domowej atmosfery, wytwarzanej przez ludzi, wspólnie budujących i broniących domu. Mogło być inaczej... Marta mogła mieć teraz 52 lata, być elegancką, wysportowaną kobietą i wspólnie z nim prowadzić schronisko. Magda mogła wyjść dobrze za mąż i przyjeżdżać tu na wakacje ze swoją córeczką. Mała, zdaje się, dopiero idzie do szkoły...
Wrócił do biurka.
- Przepraszam... - szepnął Rysiek, spuszczając wzrok. - Nie wiedziałem...
- Stare dzieje. I smutne. To były bliskie mi osoby, których nie zdążyłem należycie pokochać, bo odeszły. No, skończymy jutro, a teraz spać. Tutaj się wstaje dość wcześnie, bo na ósmą
niego najtrwalszym domem, w którym miał wszystko, z jednym tylko wyjątkiem - domowej atmosfery, wytwarzanej przez ludzi, wspólnie budujących i broniących domu. Mogło być inaczej... Marta mogła mieć teraz 52 lata, być elegancką, wysportowaną kobietą i wspólnie z nim prowadzić schronisko. Magda mogła wyjść dobrze za mąż i przyjeżdżać tu na wakacje ze swoją córeczką. Mała, zdaje się, dopiero idzie do szkoły...<br>Wrócił do biurka.<br>- Przepraszam... - szepnął Rysiek, spuszczając wzrok. - Nie wiedziałem...<br>- Stare dzieje. I smutne. To były bliskie mi osoby, których nie zdążyłem należycie pokochać, bo odeszły. No, skończymy jutro, a teraz spać. Tutaj się wstaje dość wcześnie, bo na ósmą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego