Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
swoją wspaniałość i byt oparli!...
Choćbyś im ta głosem anielskim ukazywał, iż zły jest taki porządek i niesprawiedliwy - nie ustąpią swojego ani piędzi!... Siłę mają - i w oną wierzą święcie!... Aż na siłę siła powstanie i gniew straszny uciemiężonego narodu... Wtedy głowy wysokie spadają z karków i stare prawo się wali!... Tak ono było w owym kraju, we Francji dalekiej!
Dziwnie brzmiały słowa Derkacza w tej kuźni, niskiej i ciasnej, czarnej od sadzy, a rozświetlonej czerwono żarem syczącym w palenisku... W tej kuźni otoczonej chałupami zapadłymi w ziemię, skulonymi w grubej ciemności Derkacz niespodziewanie dawał folgę myślom, które zazwyczaj przetrawiał samotnie
swoją wspaniałość i byt oparli!...<br>Choćbyś im ta głosem anielskim ukazywał, iż zły jest taki porządek i niesprawiedliwy - nie ustąpią swojego ani piędzi!... Siłę mają - i w oną wierzą święcie!... Aż na siłę siła powstanie i gniew straszny uciemiężonego narodu... Wtedy głowy wysokie spadają z karków i stare prawo się wali!... Tak ono było w owym kraju, we Francji dalekiej!<br>&lt;page nr=169&gt; Dziwnie brzmiały słowa Derkacza w tej kuźni, niskiej i ciasnej, czarnej od sadzy, a rozświetlonej czerwono żarem syczącym w palenisku... W tej kuźni otoczonej chałupami zapadłymi w ziemię, skulonymi w grubej ciemności Derkacz niespodziewanie dawał folgę myślom, które zazwyczaj przetrawiał samotnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego