Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
z tamtej strony zostawili atrapę, kto "zostawili"?, nie ma pojęcia, może rodziców też zamurowali w pokoju, inaczej matka już by tu była, tyle razy zagląda nieproszona, a teraz co? Jeśli tak, to tutaj nie przyjdzie, pewnie siedzą w swoim pokoju i liczą na jego pomoc, jak się stąd wyrwać, znów wali w ścianę, znów krzyczy bezgłośnie, może wyrzucę kapcie, ktoś się zainteresuje i spojrzy w górę, czeka, aż ktoś będzie przechodził, idzie, kapeć wiruje w powietrzu, gdy w końcu upada, człowiek już przeszedł, odwraca się i po chwili idzie dalej, krzyk znowu nie wydobywa się z jego ust, drugi kapeć zostawi
z tamtej strony zostawili atrapę, kto "zostawili"?, nie ma pojęcia, może rodziców też zamurowali w pokoju, inaczej matka już by tu była, tyle razy zagląda nieproszona, a teraz co? Jeśli tak, to tutaj nie przyjdzie, pewnie siedzą w swoim pokoju i liczą na jego pomoc, jak się stąd wyrwać, znów wali w ścianę, znów krzyczy bezgłośnie, może wyrzucę kapcie, ktoś się zainteresuje i spojrzy w górę, czeka, aż ktoś będzie przechodził, idzie, kapeć wiruje w powietrzu, gdy w końcu upada, człowiek już przeszedł, odwraca się i po chwili idzie dalej, krzyk znowu nie wydobywa się z jego ust, drugi kapeć zostawi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego